Nie mam dla Was nic świątecznego i pewnie oprócz zbliżających się życzeń mieć raczej nie będę..nie wiem nawet czy zagoszczą w moim domu jakieś wielkanocne dekoracje oprócz kilku gałązek bukszpanu w wazonie i żonkila o ile takiego zakupie w tym zwariowanym przedświątecznym tygodniu:) mam w planie weryfikacje wielkanocnego koszyka i dokupienie ewentualnych "braków" ponieważ zamierzamy w tym roku razem z Córką poświęcić pokarmy:) i nie chce aby kusiły ją zawartością sąsiednie koszyki na ławce. Chciałabym aby miała swój pięknie ustrojony i "bogato"wyposażony:)))bogato, czytaj:) pisanka, jajeczko, baranek, bułeczka, kiełbaska, chrzan, sól i jakiś kurczaczek na okrasę. A wstążek mamy w domu całe mnóstwo wiec napewno jej koszyczek będzie na tyle atrakcyjny, że nie będzie musiała zaglądać do sąsiadów:))))) A poniżej ostatnie prace, do następnego!!
Śliczności!!! :) Podobają mi się oczka Twoich aniołków :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w komponowaniu koszyczka :)))
Śliczne są :) I te ich czarujące oczy !!!
OdpowiedzUsuńświetna para jubileuszowa, z doświadczeniem ale nadal zakochani ;-)
OdpowiedzUsuńKasiu jak zwykle piękne wykonanie!
OdpowiedzUsuń