sobota, 29 listopada 2014

Anioł dla dziewczynki

Witajcie!

Wykorzystując moment, kiedy moja Córa tworzy na dywanie w 5 garnkach zupę z płatków kukurydzianych, które bez mojej wiedzy dorwała, napisze krótkiego posta:)). Nie chce nawet patrzeć co dzieje się pod stołem:) takie są uroki wczesnego dzieciństwa i dnia od początku do końca tylko z mamą:)tak- sobota i cieszy mnie ta sobota, bo to pierwszy od tygodnia słoneczny, jasny listopadowy dzień. I nawet nie martwią mnie dziś przepowiednie pogodynków o zbliżającym się wielkimi krokami śniegu:) nawet mi takie pasują, lubię przecież zimę. W piwnicy stoją nieużywane jeszcze sanki, na których moja Mała już niedługo będzie odkrywała właściwości fizyczne śniegu! A niech pada, byleby pług nie zapomniał o mojej ulicy! a dziś- anielinka, Julcia. Dobrego dnia, dobrego weekendu!! do następnego!



sobota, 22 listopada 2014

Rodzinnie

Witajcie!

Poniżej przedstawiam Wam kolejną Rodzinkę,  jak na obecne czasy WYBITNIE wielodzietną:) bo posiadającą aż trojkę urwisów:)) Dziwne czasy nastały....gdy trzecie dziecko w drodze opinia publiczna zza płotu zaczyna się zastanawiać czy aby w tym domu wszytko dobrze się dzieje???????bo przecież 2 + 3 to już prawie patologia....:(( era jedynactwa niestety króluje i nic nie zapowiada aby to się miało zmienić..I tym optymistycznym akcentem kończę dziś moje wywody! do następnego!!







środa, 19 listopada 2014

Rocznicowa para

Witajcie!

Na początku dziękuje Wam za miłe przyjecie moich poprzednich prac. Na moim stole czeka jeszcze wiele aniołów, które tęsknią za kolorami. Ja też za nimi tęsknię ..Mam teraz tak mało czasu na malowanie,,, Cóż, pewnych rzeczy nie przeskoczę, a manna z nieba nie poleci:) A nawiązując do jubileuszowej pary,brakuje jej dedykacyjnej tabliczki "Z okazji 50 rocznicy ślubu" , życzę  sobie i każdej z Was tak pięknego jubileuszu!!! dla mojego pokolenia, wychowanego na poradach rodem z "cosmopolitan" będzie to prawdziwy wyczyn!!! Do następnego!!

piątek, 14 listopada 2014

Anioł Szczęścia

Witajcie!!

Dzisiaj, bez zbędnych opowieści, zostawiam Was z moim ostatnim aniołem..i na przekór dobijającym się z szafy kozakom, ubrałam go w sandały:)) Dziękuje, że jesteście, dziękuje za każde Wasze dobre słowo, które otula moje anioły!!! Do następnego...



czwartek, 13 listopada 2014

Anioł dla dziewczynki

Witajcie!

Losy tego anioła były tragiczne, bo nie doleciał w całości do swojej właścicielki.  Mimo wielkiej dbałości podczas pakowania moich skrzydlatych ,zdarzają się sytuacje na które raczej wpływu już nie mamy, np. zły nastrój przewoźnika, który wyładowuje swoje frustracje na paczkach, eh...oby był to pierwszy i ostatni taki przypadek w mojej wysyłkowej karierze. Co do innych spraw...przez ostatnie miesiące raczej nie mogę łapacz złapać na wielu płaszczyznach, ciągle mam wrażenie niedopełnienia czegoś, niezrobienia, zapomnienia. Tak było np z pewną przesyłką, honorową na dodatek, którą STRASZNIE spóźniłam, wybacz Agniesiu..... To pewnie nic nowego dla mam z większym stażem aniżeli ja, ale znalezienie czasu dla siebie miedzy pracą, rodziną, domem, przygotowaniem domu na codzienną wizytę niani, naprędce pichconym dla męża pseudo obiadem i stosem innych obowiązków graniczy z CUDEM. Jedynym wyjściem byłoby permanentne niespanie, ale jak po nocy z oczami na zapałkach funkcjonować w grupie mocno żywiołowych przedszkolaków????dzieci, których etap rozwoju zakłada ciągły ruch, setki zadawanych pytań, o dywanowych konfliktach w ramach ćwiczenia relacji społecznych nie wspomnę.. :)))))) I w tym wszystkim ja i moja tęsknota do foremek! A teraz zostawiam Was ze zdjęciami i do następnego!!!




sobota, 8 listopada 2014

Powrót

Witajcie!

Zabieram się za odkurzanie mojej solnej strony!!!! nie było mnie sporo czasu i wiele się działo  ale nie przydługimi opowieściami chce  Was dzisiaj uraczyć:)) W "niewylewnym" skrócie powiem jedynie, ze powrót do pracy okazał się nie tak przerażający jak wcześniej myślałam, choć wielokrotnie miałam ochotę się sklonować:)))by móc być w przynajmniej dwóch miejscach na raz:) Dzisiaj podzielę się z Wami wspomnieniami kilku prac solnych, które udało mi się przez ostatnie miesiące wykonać. Zimowe klimaty u mnie jeszcze prawie nie tknięte ...... Pozdrawiam!


  Rowerek inspirowany pracą Marioli http://decokuferek.blogspot.com/










Mój jedyny zimowy anioł  zaczerpnięty od Oliwii:))(http://oliwiaart.blogspot.com/