piątek, 12 grudnia 2014

W białym fartuchu

Witajcie!

Dziś anielska służba zdrowia:)niestety, gdy już korzystamy z jej usług w rzeczywistym świecie, anielsko przestaje być natychmiast. i jeżeli nie masz kogoś znajomego w owej służbie to albo słono płac albo sobie czekaj przyjacielu długie, długie miesiące na swoją kolejkę do przyjęcia u specjalisty....eh....


6 komentarzy:

  1. Cudna ta Twoja pani doktor :D Jak zwykle zadbałaś o każdy szczegół :) Ja na szczęście należę do tych szczęśliwców, którzy, oprócz nieciekawych, mają też dobre skojarzenia ze służbą zdrowia - wiele razy doświadczyłam fachowej i przemiłej opieki lekarskiej (również na izbie przyjęć gdy rozłożyła mnie wirusowa jelitówka). Oby jak najwięcej było lekarzy z powołania!

    OdpowiedzUsuń
  2. hi hi hi jakbym siebie widziała tylko bez stetoskopu :))))
    cudna anielinka:)))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pienknioszka ta pani sluzbowa Ci wyszla :) pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń