Witam!
Twierdzę, że to jedno z najpiękniejszych i bardzo dostojnych imion:) Nie zagłębiam się w charakterystykę osób, które je noszą....znałam jedną jedyną Zosię, była aniołem na ziemi,,,i zbyt szybko odeszła od tych, którzy ją kochali. Ulepiona przeze mnie anielinka odlatuje jutro do małej dziewczynki, która nie wyobraża sobie dnia bez ulubionego psiaka- przytulanki:)...hm...zmieniając temat - przyznam się, że obecnie eksperymentuję z solnymi falbanami, które nigdy nie były moją mocną stroną. Jeszcza sporo prób przede mną abym była z siebie zadowolona!
Pozdrawiam!
całość piękna, słodki pieseczek i cudowne maślane oczęta
OdpowiedzUsuńZałożylam dzisiaj fanpage na fb, po prawej stronie mojego bloga jest link przekierowujący -> Zapraszam Cię do polubienia, będzie mi bardzo miło. Pozdrawiam
Śliczny, urzekający, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż ona słodziutka, a ten piesio :))) Wiesz Kasiu, ja z falbanami też mam problem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczna Zosia Ci wyszła :) , nie widzę żeby z falbanka było coś nie tak :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
piękny, a falbanki dla mnie ok, ale wiem co znaczy bym zadowolonym z siebie:) więc czekam na kolejne próby:)
OdpowiedzUsuńAniołek cudny! Falbanki bardzo fajne a piesek po prostu superowy :)
OdpowiedzUsuńAniołek uroczy :))) piesek jest czadowy!!!
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje wesołe aniołki, od razu humor się poprawia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i witam u mnie:))
Usuńcudowna Zofijka :))))
OdpowiedzUsuńbardzo mi się Zosia podoba!
OdpowiedzUsuń