sobota, 7 listopada 2015

anioł ze słonecznikiem



5 komentarzy:

  1. Ale wypasiony! I jakie ma trampy :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojejciu!! Kolejne cueńko ! Nie mam pojęcia jak Ty to robisz, że Tobie wychodzi tak pięknie i idealnie <3 Zakochana jestem w twych solniakach

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu, właśnie odkryłam Twój blog i z przyjemnością wielką go oglądam. Normalnie pracuję w glinie, ale ostatnio spróbowałam trochę masy solnej, stąd moje zainteresowania masosolnymi blogami. Twoje anioły wyróżniają się w tej solnej, nomen omen, masie. :)

    OdpowiedzUsuń