Witajcie!
Tak jak zapowiadałam w poprzednim wpisie, pojawiły się u mnie anioły w towarzystwie czworonożnych i nie tylko istot, jedne miłe i cieplutkie w dotyku inne zimne i mokre, brrrrr...kolejny element mojej charakterystyki właśnie się ujawnił- nie przepadam za rybami, ani duże ani małe, ani złote ani z wachlarzami, nie przekonają mnie abym obdarzyła je sympatią ! NEVER:) Ale oczywiście szanuje wszystkich miłośników rybich potworów:) Poniżej Dziadkowie, z zamiłowania wędkarz oraz Babcia z kotem, namiętnie fotografująca nie tylko koty:) pozdrawiam!!
piękne te Twoje aniołki
OdpowiedzUsuńŚliczne aniołki :)
OdpowiedzUsuńPiękności Kasiu:-)
OdpowiedzUsuńJak zawsze bardzo mi się Twoje aniołki podobają :).
OdpowiedzUsuńfajna parka :-)
OdpowiedzUsuńNie no rybka wyszła bosko :)) Sympatyczna parka!
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły :) A rybka urocza <3 Nie są takie złe te stworzonka :D
OdpowiedzUsuńRewelacja! Pan wędkarz jest niesamowity, pani fotograf też śliczna :)
OdpowiedzUsuńcuda Kasiu:))))
OdpowiedzUsuńAle fajni dziadkowie:))
OdpowiedzUsuń